"Lustro" w sobotę w Teatrze Polskim
To jubileuszowy spektakl Niny Andrycz. Przez 65 lat aktorka wierna była Teatrowi Polskiemu. Na tej scenie debiutowała w 1935 roku jako Regana w "Królu Learze". Na tej scenie gra do dziś. "Lustro" składa się z dwóch części. Pierwszą pt. "Wakacje z diabłem" napisała sama Nina Andrycz. Drugą - "Lustro królowej" - reżyser filmowy Andrzej Kondratiuk. W sztuce nie brakuje aluzji do wydarzeń z życia aktorki. Akcja rozgrywa się w Sopocie. Aktorka, spacerując po molo, spotyka tych, którzy w jej życiu odegrali ważną rolę. Później przenosimy się do teatralnej garderoby. Spoglądając w lustro, bohaterka widzi swoje życie i teatr, któremu oddała się bez reszty . Na jubileusz Nina Andrycz wybrała dla siebie rolę współczesnej aktorki. - Uznałam, że jeśli teraz wystąpię jako Królowa, to będzie niepotrzebny ukłon przed dawnym emploi - mówi Nina Andrycz. - Chronologicznie wcześniejszy tekst napisał Andrzej Kondratiuk. To on mnie zachęcił do kontynuacji