Małżeństwo w średnim wieku przeży­wa długotrwały kryzys. Mąż wdaje się w coraz to nowe romanse, o czym bezceremonialnie i ze szczegółami informuje żonę. Jako zwolennik "związku otwartego" nie widzi w tym nic złego. Wręcz przeciwnie, swoją postawę uważa za niezwykle nowo­czesną. Jednak żona nie może zrozu­mieć małżonka. Mało tego, coraz częściej miewa silne nerwice, których efektem są awantury i nieudane pró­by samobójcze. Wreszcie, wskutek usilnych namów męża i za aprobatą ich dziecka, postanawia wcielić w swoje życie ideę "związku otwarte­go". Nieporadnie i niepewnie próbuje zainteresować sobą mężczyzn. Wkrót­ce udaje się jej zdobyć stałego ado­ratora. Zaczyna też inaczej patrzeć na swoje dotychczasowe życie. Dostrze­ga coraz więcej wad u małżonka. Ten zaś, widząc przemianę żony, nie jest w stanie ukryć swej zazdrości.