Przyznanie Dario Fo w 1997 roku literackiej Nagrody Nobla wywołało skrajne reakcje - oburzenia i zadowolenia. Nie mogło być inaczej, bowiem włoski aktor, reżyser i dramaturg przez całe życie prowokował, balansował na granicy dobrego smaku. Zaczynał od sztuk stylizowanych na farsy, jak debiutancka "Komiczna końcówka". Stopniowo zaczął rozwijać "teatr protestu", o coraz mocniejszym, prolewicowym tle politycznym. Co ciekawe, z upływem lat jego twórczość stawała się coraz bardziej skandalizująca. Wraz z żoną, współautorką wielu tekstów, aktorką Francą Rame prowadził program "Canzonissima". Po aferze w 1963 roku w ogóle zakazano mu występów w RAI, ledwie wrócił na mały ekran w 1977 znów zabroniono mu występów na dziesięć lat. Ze względu na swoje antyklerykalne i antykościelne nastawienie jest w konflikcie z Watykanem, ale jeszcze w latach 70. jego sztuki były zakazane w USA. Pewnie i wiele sformułowań "Związku otwartego", sztuki n
Tytuł oryginalny
Związek otwarty
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 82