Impreza w klubie, ćwiczenia na siłowni czy bieg na czas. Tancerze Fair Play Crew wzięli na warsztat sytuacje dnia codziennego, ale podali je w oryginalnej formie. Mrugają do widza okiem. Widać też, że mają do siebie duży dystans - pisze Anna Dycha popremierze Amatorologii.
Mowa o najnowszej produkcji Fair Play Crew, którą premierowo obejrzeć można było na dużej scenie Teatru Dramatycznego - oryginalnie zatytułowanej "Amatorologia". W spektaklu nie padają słowa - jest za to muzyka, często bardzo przebojowa, i profesjonalny taniec. Tancerze mają mnóstwo pomysłów, które potrafią przełożyć na scenę dzięki sprawnej kompilacji przemyślanych ruchów. Często mamy wrażenie, że oglądamy niemy film wypełniony komicznymi gagami. Ćwiczenia w rytmie disco Spodenki i podkoszulki, muzyka disco i siłownia. Sześciu tancerzy ćwiczy skomplikowane układy. Niektóre z nich mają nawet wyzywający charakter. Ale właśnie o to chodzi. Salwy śmiechu na widowni. Scena pokazuje też, jaki dystans mają do siebie tancerze Fair Play Crew. Kilkanaście lat wspólnej pracy, sukcesy w programach telewizyjnych, udane projekty teatralne i medialne - Fair Play Crew nie musi nikomu niczego udowadniać. Pewnie dlatego jedna z najbardziej znanych