Władze szwajcarskie "chcą po cichu przenieść" Romana Polańskiego z więzienia w Zurychu [na zdjęciu] do jego domu w Alpach, gdzie miałby przebywać do czasu wydania decyzji ws. ekstradycji - podaje Associated Press. Według agencji reżyser może opuścić więzienie już jutro.
Roman Polański aresztowany Szwajcarski Federalny Sąd Karny w Bellinzonie zgodził się wczoraj na zwolnienie Polańskiego za kaucją 3 mln euro. Jednak rano, w oficjalnym oświadczeniu, rzecznik szwajcarskiego ministerstwa sprawiedliwości nie wykluczył, że odwoła się ono od tej decyzji. - Ministerstwo szybko zadecyduje, czy złoży ewentualne odwołanie od decyzji Federalnego Sądu Karnego. W każdym razie zdecydowanie przed upływem 10-dniowego terminu - powiedział Folco Galli. Tymczasem według AP, władze chcą przenieść Polańskiego do jego domu w Alpach. Planują jednak zrobić to bez rozgłosu i obecności mediów - by oszczędzić mu wystawienia na widok publiczny. Stąd być może dwuznaczne oświadczenie Galliego, który nie wyklucza, że ministerstwo i tak się odwoła. - Nie chcemy robić tego, jakbyśmy pokazywali jakieś egzotyczne zwierzę - mówił później AP Galli. Procedura przeniesienia Polańskiego potrwa "jeszcze dzień" - pisze agencja powo