Mieliśmy w Szczecinie gości niezwykłych. Założony przed sześciu laty w Sopocie "Teatr Ekspresji", przyjechał do nas po raz pierwszy. Wieści o tym zespole - brane z drugiej ręki, zasłyszane tylko i szczątkowe - docierały tu w różny sposób po "Umarli potrafią tańczyć" z 1988 roku i "Dantończykach", pokazanych w rok później. "ZUN" - ich trzecie i ostatnie, jak dotąd, przedstawienie - w trzy lata po premierze dotarło na zamkową scenę Opery i Operetki. Założycielem i dyrektorem "Teatru Ekspresji" jest Wojciech Misiuro, absolwent Gdańskiego Studia Baletowego i - co często i wyraźnie się podkreśla - były aktor Pantomimy Wrocławskiej Henryka Tomaszewskiego. Profesjonalne zainteresowania Misiury oraz późniejsze doświadczenia, zdobyte we współpracy ze znakomitszymi scenami dramatycznymi i muzycznymi w kraju, skłoniły artystę do poszukiwań nowego typu scenicznej ekspresji. "Misiuro wraz z grupą młodych sportowców - napisano w programie do spekta
Tytuł oryginalny
"Zun", czyli ćwiczenia ze sztuki
Źródło:
Materiał nadesłany
Głos Szczeciński nr 295