Smutno trochę pisać o Leonie Schillerze i jego wybitnych dziełach teatralnych na podstawie rekonstrukcji. Ale trudno dziś inaczej. Można odświeżać wspomnienia fotografią autentycznego przedstawienia, albo próbować ożywić wzruszenia widowiskiem zrekonstruowanym. Taką właśnie okazję sprawiły nam ostatnio dwa teatry: opolski i częstochowski, wystawiając Igraszki z diabłem. Trzeba zanotować te próby rekonstrukcji, skoro tak trudno przychodziło rzetelnie i wyczerpująco pisać o przedstawieniach na żywo, bezpośrednio po premierach. Czasem aż dziw, jak skąpe są ślady wielkiej twórczości teatralnej Leona Schillera w krytyce. Już nie mówiąc o jego przedwojennych inscenizacjach, ale daremnie szukać sumiennej, pogłębionej oceny wielu jego przedstawień z okresu powojennego. O pięknym, barwnym i żywym widowisku Igraszek z diabłem 1948 r. czytamy kwaśnawą recenzję na sto wierszy w "Kuźnicy", której sprawozdawca widzi w tym bez mała "śmietnik smaczk
Tytuł oryginalny
Zrekonstruowanie "Igraszki" w Opolu i Częstochowie
Źródło:
Materiał nadesłany
Teatr nr 24