Dokładnie po upływie jednego roku - także w wieczór sylwestrowy - ponowne spotkanie z Adamem Hanuszkiewiczem tym razem w warszawskim teatrze "Ateneum". Rok temu żegnaliśmy Hanuszkiewicza, odchodzącego z dyrekcji Teatru Narodowego, tu inscenizowanym i reżyserowanym przez niego na scenie tegoż Teatru "Śpiewniku domowym" Moniuszki. Teraz witaliśmy go jako inscenizatora i reżysera "Syna marnotrawnego" Stanisława Trembeckiego na gościnnej scenie, którą kieruje Janusz Warmiński. Ci, którzy pamiętają wspaniałą "Komedię pasterską" (J. A. Morsztyna wg Tassa), jedną z ostatnich inscenizacji Hanuszkiewicza w Teatrze Małym, widzą w "Synu marnotrawnym" (wg Woltera) znamienną kontynuację zainteresowań znakomitego inscenizatora teatrem staropolskim zawierającym rzeczywiste skarby, tak rzadko - jeśli w ogóle - dla naszych czasów na nowo odkrywane. Zainteresowania te nie dotyczą jednej tylko epoki. Między obydwoma utworami legło całe stul
Tytuł oryginalny
Znowu Hanuszkiewicz
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Polski nr 11