"Alicja w krainie czarów" w rez. Cezarego Domagały w Teatrze Powszechnym w Radomiu. Pisze Barbara Koś w Echu Dnia.
Przecudnej urody kostiumy, wpadające w ucho piosenki i w ogóle wielki show! "Alicję w krainie czarów" pokazaną w sobotę na dużej scenie można zaliczyć do serii udanych przedstawień dla najmłodszych. Zamiast klasycznej fabuły "Alicja w Krainie Czarów" Levisa Carrolla nie posiada fabuły tylko szereg luźnych scen. Rozumie to doskonale reżyser radomskiego spektaklu, Cezary Domagała, który sceniczną opowieść wyposaża w mocne atuty mające zamiast sensacyjnej akcji przyciągnąć uwagę widza. Te atuty zachwycają także dorosłego. Już początek spektaklu zapowiada coś niezwykłego. Pojawiającej się Alicji - bardzo wdzięczna Natalia Rzeźniak - towarzyszy ciąg plastycznych zdarzeń, które w miarę rozwoju akcji spiętrzą się na potęgę. To zasługa scenografii Jerzego Rudzkiego, która raz jest zamglona, raz ostra, raz migoce lusterkami a raz przechodzi lekko w multimedialne - lecz absolutnie nie nachalne - wizje. Raz jest to jezior łez a raz b