"Włoszka w Algierze" w reż. Michała Znanieckiego w Teatrze Wielkim w Łodzi. Pisze Michał Lenarciński w Polsce Dzienniku Łódzkim.
Michał Znaniecki cieszy się opinią doskonałego reżysera operowego, który na dodatek potrafi w jednym sezonie zrealizować 13 przedstawień. W liczącej 16 lat karierze przygotował łącznie około 115 premier (jest tego tak dużo, że nawet sam Michał Znaniecki tak tę liczbę określa). Dyrekcja łódzkiego Teatru Wielkiego zapragnęła sprowadzić wzbudzającego zachwyty twórcę, by przynieść splendor scenie i dać przyjemność widzom obcowania z reżyserem najwyższej próby. Nieoczekiwanie okazało się, że złoty kruszec podmieniono... Rozchwytywany i modny reżyser miał w Łodzi wyreżyserować (we własnej scenografii) "Włoszkę w Algierze" - operę buffa Gioacchina Rossiniego. Scenografia, owszem, powstała: inna rzecz, że uwodziła wdziękiem rzeźnickiego pnia (zużytą blachą falistą można byłoby pokryć dachy sporej wsi, a światłem oświetlić niejeden odpust). Natomiast reżyseria... mówiąc oględnie, wymknęła się Znanieckiemu z rąk. "Wło