- Tak niewiele osób o niej pamięta, a była największą i jedyną Polką, która podbiła Hollywood, pracowała z największymi reżyserami i aktorami, dlatego byłam strasznie zdopingowana, że muszę powiedzieć o tej kobiecie coś więcej, np. że jej partnerami życia były takie sławy jak Charlie Chaplin czy Rudolf Valentino - o "Tango Notturno" mówi JUSTYNA SIEŃCZYŁŁO.
Martyna Rokita: Skąd wziął się pomysł, żeby wystawić spektakl o Poli Negri? Justyna Sieńczyłło: Do tego spektaklu przygotowywałam się od bardzo dawna. Kilka lat temu zaczęłam czytać o Poli Negri. Postać tej kobiety i niezwykle utalentowanej aktorki zafascynowała mnie do tego stopnia, że zapragnęłam wystąpić w sztuce opowiadającej o jej życiu... W 2008 roku spotkałam Magdę Gauer, bardzo zdolną dramatopisarkę, która napisała dla mnie monodram. Dlaczego tak długo zwlekała Pani z jego wystawieniem? - W międzyczasie dowiedziałam się, że Janusz Józefowicz wpadł na bardzo podobny pomysł, więc postanowiłam przeczekać, ponieważ uznałam, że nie jest dobrym posunięciem wystawianie w tym samym momencie dwóch sztuk o tej bohaterce. Zatem wycofałam się, dając Januszowi niejako pierwszeństwo. Wtedy nie wiedziałam, że tak długo będę czekać, ale kiedy zobaczyłam "Politę" i upewniłam się, że to jest inny rodzaj widowiska, ośmieliłam