Po długim oczekiwaniu, potęgowanym dochodzącymi z kraju (Poznań) i z zagranicy (Jugosławia) wieściami o sensacjach i nagrodach, Warszawa doczekała się wreszcie najnowszej autorskiej premiery Janusza Wiśniewskiego. Na premierę przyszli wszyscy. Zabrakło miejsc siedzących. Rozpoczęcie spektaklu opóźniało cię. W rosnącym napięciu czekano na Wielkie Wydarzenie. Wreszcie zaczęło się. Tylko dwie, nieawangardowe miłośniczki teatru Axera z niepokojem zastanawiały się scenicznym szeptem, czy wytrzymają do końca, co nie było pytaniem retorycznym wobec snującego się na scenie i widowni gryzącego dymu stanowiącego integralną część przedstawienia. Na teatralny świat Janusza Wiśniewskiego składają się: zamknięte pudło sceny przypominające - dzięki dolnemu oświetleniu jarmarczny teatrzyk oraz postacie pozbierane z rożnych kabaretów, z opowiadań Bruno Schulza, ze spektakli Kantora, z obrazów Muncha. Padają pojedyncze słowa, zdania,
Tytuł oryginalny
Zmagania chaosu z twórcą
Źródło:
Materiał nadesłany
Przegląd Tygodniowy nr 8