Stanisław Radwan to człowiek i twórca niezwykły. Wielu reżyserów odetchnęło z ulgą, gdy przestał być dyrektorem Starego Teatru licząc, że będzie mógł wreszcie więcej czasu poświęcić komponowaniu dla teatru. Bo jest też prawdą, że muzyka Radwana potrafi tchnąć w każdy spektakl jakiegoś tajemniczego i potężnego ducha. Tak stało się w spektaklu "Złowiony" wyreżyserowanym przez Jerzego Grzegorzewskiego we wrocławskim Teatrze Polskim z Olgierdem Łukaszewiczem w głównej roli. Muzyka "gra" swoją osobliwą rolę nie tylko w inscenizacji, ale również w miejscu, dla którego była komponowana. Niestety, styczniowy pożar strawił piękną salę, ale głównie dla muzyki Stanisława Radwana zdecydowano się ten spektakl zrekonstruować w innych warunkach. Również ze względu na te walory włączono przedstawienie do programu Festiwalu Polskiej Muzyki Współczesnej.
Tytuł oryginalny
"Złowiony" - rekonstrukacja
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 71
Data:
25.03.1994