Wypada złożyć gratulacje i słowa uznania stołecznej "Estradzie". Grupa teatralna, która działa pod jej protektoratem, w składzie: Ewa Benesz, Małgorzata Dziewulska, Barbara Majewska, Andrzej Seweryn, Ireneusz Wykurz, Jerzy Zelnik przygotowała wspaniałe przedstawienie - inscenizację "Złotej Czaszki" Słowackiego. Rzecz odbywa się w małej salce jednego z domów akademickich przy ulicy Żwirki i Wigury, zaś głównym twórcą spektaklu jest Ryszard Peryt. "Złota Czaszka" jest, jak wiadomo, dramatem nie dokończonym. Słowacki napisał tylko dwa akty i uwieńczył je krótką parabazą, w której delikatnie zasugerował tragiczny finał dramatu. Tak więc sam tekst zarysowuje zaledwie sytuację wyjściową, stanowi tradycyjne wprowadzenie, czyli przedstawia wszelkie wątki i wstępne napięcia, które dopiero w dalszych częściach miały się ze sobą krzyżować, rozładowywać i doprowadzić ostatecznie do końcowego efektu. Jako tedy typowa ekspozycja mają owe dwa a
Tytuł oryginalny
Złota Czaszka w Warszawie
Źródło:
Materiał nadesłany
Literatura nr 8