Polski dramat współczesny jest pełen negatywnych obrazów życia w podzielonym ekonomicznie społeczeństwie. Sztuka Ewy {#os#19923}Lachnit{/#}, 45-letniej reżyserki i dramaturga, napisana na konkurs Teatru TV jest wyjątkowa: chociaż jej bohaterowie są również poturbowani przez życie, to jednak nie tracą nadziei i wspierają się w nieszczęściu. Główna bohaterka Teresa, która uciekła od despotycznego męża i samotnie wychowuje syna, jest symbolem determinacji i walki o przetrwanie. Potrafi nie tylko walczyć o swoje, przez przypadek włącza się w pracę społecznego stowarzyszenia, które broni ludzi tak jak ona pokrzywdzonych przez los, lecz za słabych, by mogli obronić się sami. Pisze w ich imieniu podania, interweniuje w urzędach, szuka dla nich pomocy. W ten sposób pomaga również samej sobie odzyskać równowagę. Powrót męża, który zamierza zabrać dziecko nieoczekiwanie burzy jej z trudem odbudowane życie. Czy podniesi
Tytuł oryginalny
Złodziejki chleba
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Stołeczna nr 109