Po 20 latach wraca na scenę musical "Złe zachowanie". Tak jak wtedy, powstaje pod okiem Andrzeja Strzeleckiego.
Są musicale, które się nie starzeją - mówi Andrzej Strzelecki. - Wierzę, że do takich należy "Złe zachowanie". Bohaterem sztuki jest grupa ludzi, która "śpiewająco" przedstawia poglądy na temat miłości, wojny... Gdybym nie wierzył, że są one nadal aktualne, nie zawracałbym sobie głowy nową inscenizacją! "Złe zachowanie" było jednym z hitów scenicznych lat osiemdziesiątych. Stało się trampoliną do karier m.in. Anny Majcher, Danuty Błażejczyk, Janusza Józefowicza, Mariusza Czajki. Teraz Strzelecki szuka do musicalu nowych talentów. W najbliższą sobotę i niedzielę odbędzie się w Warszawie casting do 12 ról. - Muszę znaleźć ludzi świetnie śpiewających i poruszających się na scenie - mówi Strzelecki. - Mogą zgłaszać się zawodowcy i amatorzy. Nie wykluczam, że w nowej sztuce zagrają wykonawcy ze "śpiewających programów telewizyjnych", np. z "Szansy na sukces", "Drogi do gwiazd" albo "Idola". Najważniejsza jest jakość! Premier�