EN

13.11.2001 Wersja do druku

Zimno, ciepło

JEWGIENIJ Griszkowiec (ur. 1967) to w dzisiejszym rosyjskim teatrze zjawisko. Nie tylko w rosyjskim - jego sztuki grane są w wielu krajach, a niedawno trafiły i do nas. Co prawda sztuk tych jest wciąż niewiele ("Jak zjadłem psa", "Zima", i nie tłumaczone dotąd na polski "Notatki rosyjskiego podróżnika", "Jednocześnie", "Miasto"), ale ich odmienność od tego, co dziś dominuje w "młodej" dramaturgii - w połączeniu z osobowością autora, który często sam prezentuje swoje teksty na scenie, sprawia - iż o Griszkowcu coraz głośniej. Brutalność, mroczna pustka współczesnego świata przedstawionego w sztukach Bernarda Koltesa, Brada Frasera, Mariusa von Mayenburga, Wernera Schwaba, u Griszkowca również jest widoczna, ale przybiera barwy cieplejsze. Chociaż to ciepło przebija przez chłód. Nie mniej dotkliwy niż u tamtych autorów. Teatr Krypta wystawił właśnie "Zimę" Griszkowca, kameralną tragikomedię, w której dobrze widać cechy jego dramaturgii. Uważ

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zimno, ciepło

Źródło:

Materiał nadesłany

"Kurier Szczeciński" nr 220

Autor:

Artur D. Liskowacki

Data:

13.11.2001

Realizacje repertuarowe