"Kosmiczna sprawa" w reż. Agaty Biziuk w Teatrze Lalki i Aktora Kubuś w Kielcach. Pisze Lidia Cichocka w Echu Dnia.
Świat bez radości i złości, miłości i niechęci jest poukładany, ale nudny. Żyć w takim, to lepiej umrzeć, przekonują Ziemianie i kosmici w sztuce "Kosmiczna sprawa", na którą zaprasza Teatr Lalki i Aktora Kubuś. Autorka tekstu i reżyser Agata Biziuk we współczesnej formie sprzedaje stare prawdy o niezrozumieniu, wyobcowaniu, sile uczuć i przyjaźni. Bohaterowie tej opowieści, to kosmici: cztery Mózgi, które pod postacią typowej rodzinki (mama, tata, syn i pies) przybywają na Ziemię badać ludzkie emocje a potem zniszczyć planetę, by zapobiec ich rozprzestrzenianiu się. Emocje leżą przecież u podstaw wojen. Obiekty badawcze kosmitów to rodzinka: tata, mama i ich zbuntowana córka. Familia jest lekko patologiczna: zapracowany ojciec, mama wielbicielka kolorowej literatury, co to nie gotuje, nie sprząta, bo stać ich na to i dziecko niepasujące do rodzinnego obrazka: nielubiące kolegów i koleżanek, gryzące i bijące, niechcące nosić sukienek. Poz