My, Polacy niemal od zawsze przepraszamy, że jesteśmy, że zajmujemy ten niewielki kawałek, gdzie można zbudować dom, i być. Nikt nie słucha, ale wciąż przepraszamy. "Ziemia niczyja wersja II" to spektakl Teatru Ósmego Dnia, którym uświetniono jeden z wieczorów "Rudzkiej Jesieni Kulturalnej '99" Poznańscy aktorzy podarowali widzom przestrzeń i ruch osnuty fantazją. Scena ograniczona czterema metalowymi wspornikami stała się ośrodkiem niesamowitych wydarzeń Wielkiej Podróży. Bo Ziemia niczyja to nie tylko pas nieużytków, oddzielający Berlin Zachodni od Wschodniego, to nawet nie wyrwa w murze, którego już nie ma. Jest to raczej dziura w świadomości wielu Polaków - wypełniona marzeniami i kompleksami. Przedstawienie pulsuje życiem, którego niepodobna zamknąć w jednym miejscu. To życie chce iść naprzód, ciągle dalej i dalej, szukając nowych obszarów Aktorzy - uciekinierzy igrają z naszymi marzeniami i tęsknotami, ku
Tytuł oryginalny
Ziemia niczyja - czyściec Europy
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna Śląska