Komedie i wspomnienia przeszłości zdominują repertuar Teatru Lubuskiego podczas tegorocznych Winobraniowych Spotkań Teatralnych.
Czasy, kiedy Dni Zielonej Góry były dla naszego Teatru okazja do zaprezentowania premiery najnowszego sezonu minęły. Dwa lata temu widzieliśmy "Hamleta" na dobry początek. Teraz zobaczymy spektakle naszego Teatru, które już są nam doskonale znane - "Koronację", "Opowieść o zwyczajnym szaleństwie", "Łgarza". Teatr trzyma na razie repertuar w tajemnicy. Będziemy musieli zadowolić się spektaklami z importu. Rzesze widzów na pewno przyciągnie Wojciech Pszoniak w monodramie "Belfer" [na zdjęciu]. Jest to opowieść o frustracjach współczesnego nauczyciela, który zastanawia się nad tym, jak uczyć i wychowywać. I kim on jest, żeby młodym cokolwiek wkładać do głów, skoro oni chcą tylko, żeby dać im święty spokój? Dużo będzie komedii. W "Rzeczy przeciwnej" z Zofią Merle i Markiem Perepeczko śmiać będziemy się z babochłopów i chłopobab. Merle porzuciła ukochanego ostatnimi czasy partnera - Stanisława Tyma - dla komendanta pewnego pos