W Teatrze Lubuskim ruszył projekt oparty na współpracy twórców teatralnych i więźniarek z zakładu karnego w Krzywańcu. Podczas rocznych warsztatów prowadzonych przez Magdę Fertacz i Łukasza Chotkowskiego osadzone kobiety napiszą tekst, który zostanie wystawiony w teatrze w Zielonej Górze.

Każda z osadzonych kobiet ma inny wyrok, każda z osadzonych Kobiet popełniła inne przestępstwo. Każda z osadzonych Kobiet to indywidualna historia, osobista, przez co ogólnoludzka. Zadaniem tego projektu nie jest dydaktyzm. Nie będzie on: przestrzegał, opiniował, oceniał, wartościował, brał w obronę, piętnował. Będzie głosem kobiet, które zdecydowały się opowiedzieć swoje historie. Ewa: "Człowiek, nawet jak nie widzi innego wyjścia, powinien się głęboko zastanowić nad każdym krokiem, ale się nie zastanawiaoglądamy te kolorowe bajki, gdzie czarodziejki rzygają na każdą stronę kolorową tęczązłe zamienia się na dobre ot tak. Co za bzdura! Człowiek przecież z natury jest zły. Zło przychodzi samo, a na dobro trzeba zapracować. Często praca nad dobrem i tak obraca się w zło." Krzywaniec; kwiecień 2013 Reżyseria: Łukasz Chotkowski Dramaturgia: Magda Fertacz