Było ich siedmiu, siedmiu malutkich, co przemierzali świat calutki. No i była też królewna. Spektakl Teatru Lubuskiego nie jest klasyczną interpretacją znanej baśni. Ten spektakl mogą polubić także mali chłopcy.

Teatr Lubuski kilka razy w sezonie do repertuaru wplata spektakle dla najmłodszych widzów. Tych, którzy umieją już siedzieć i chodzić, ale nie chodzą jeszcze do zerówki (czyli od 1,5 roku do 5 lat). Mimo rozstrzału wiekowego dzieci w teatrze mają się nie nudzić. Tyle w założeniu, bo czasami zdarza się, że szczera publiczność rzuci "ale mi jest nudno". Tyle że w tych spektaklach nikt się za to nie obraża. Tu dzieci uczą się teatru, nie siedząc sztywno w fotelach, a mogą teatr współtworzyć w przyjaznej atmosferze wśród poduszek. Tym razem aktorzy Teatru Lubuskiego wzięli na warsztat baśń "O królewnie Śnieżce i siedmiu krasnoludkach". Choć mali chłopcy niekoniecznie lubią czytać bajki o księżniczkach, tym razem może być inaczej. - Nie jest to zwyczajna opowieść, bo zagrana przy pomocy ukrytych w tajemniczych skrzyniach przedmiotów. Tym pozornie zwyczajnym - miękkiej piłce, drewnianym klockom, nadane zostają nieoczywiste znaczenia i w t