2 września o godz. 19, na Dużej Scenie Lubuskiego Teatru odbędzie się premiera spektaklu "Czasami księżyc świeci od spodu" autorstwa i w reżyserii Pawła Wolaka i Katarzyny Dworak (PiK).
"Czasami księżyc świeci od spodu" to ostatnia już część tryptyku "opowieści wiejskich", zrealizowanych na scenach teatrów w Legnicy i Zielonej Górze przez twórczy tandem PiK. Chociaż każda z części jest odrębnym, samodzielnym bytem dramatyczno-teatralnym, łączy je wiele zabiegów tematycznych i formalnych. Przede wszystkim miejsce zdarzeń - wieś: mała, odległa geograficznie i mentalnie od współczesnego świata, będąca sama dla siebie kosmosem, w którym, jak w soczewce, ogniskują się i powiększają ważne zagadnienia ludzkiej egzystencji, tragiczne dylematy wyborów moralnych, w którym natężenie emocji sięga klasycznych greckich tragedii. Ale nie są to te tragedie. Jak chcą autorzy, są to "tylko" wiejskie opowieści, jakich można wysłuchać zimą w dobrze ogrzanej chłopskiej kuchni. Ich protagonistami nie są bogowie i herosi, ale Jaśki, Baśki, klienci sklepu sprzedającego "na zeszyt" czy pazerni na grosz proboszczowie. Dramaty bohaterów prz