Teatr Lubuski zaprasza dziś na premierę spektaklu "Bestia". To propozycja adresowana głównie do uczniów, bo o nich opowiada. Będzie jak w szkole: czasem śmiesznie, chwilami głupkowato, a momentami gorzko i całkiem serio.
Wszyscy znamy amerykańskie musicale dla młodzieży, których akcja toczy się w szkole. Ale czy da się zrobić musical o polskiej szkole? Nie będzie w nim brzydul w okularach, które zostają królowymi balu. Nie będzie nawet balu. Nie wystąpi żaden mięśniak z drużyny futbolowej, ani jego cheerleaderki. Nie będzie lovestory ani od zera do bohatera story. Nie pojawi się ani jeden przystojny wampir. W ogóle żaden wampir. Będą za to kicie. I głąby. I kilku bladych smutasów. Będzie jedna grzeczna. I, oczywiście, Bestia. Bestia jest tajemniczy i milczący. Nosi kolorowe skarpetki do sandałów. Boją się go wszyscy, dopóki w klasie nie zjawi się Nowa W musicalu o polskiej szkole momentami może być śmiesznie. Chwilami głupkowato. Ale czasem będzie gorzko i zupełnie na serio, bo nikt tu nie zamierza nikogo oszukiwać. A bestii być może jest dużo więcej. Premiera spektaklu "Bestia" 7 listopada o godz. 19. Bilety po 50 zł.