To była matura. Duża sala, trzyosobowa komisja i ona jedna w pierwszej ławce. Wczoraj [10 maja] Kamila Rojek jako jedyna w województwie zdawała pisemną maturę z wiedzy o tańcu.
Punkt godz. 4 rano kurier zapukał do drzwi Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Sportowych w Zielonej Górze. Dyrektor szkoły Zygfryd Gandecki jak każdego maturalnego dnia odebrał paczkę z zadaniami. Tym razem nie był to jednak stos zalakowanych dokumentów, a cieniutka teczka z jednym zestawem. Specjalnie dla Kamili Rojek, uczennicy VII LO, która jako jedyna w Lubuskiem zdecydowała się zdawać maturę z wiedzy o tańcu. I to nie tylko na poziomie podstawowym, ale też rozszerzonym. Jak dokładnie będzie ten egzamin przebiegał, przed jego rozpoczęciem nie wiedziała nawet komisja, a co dopiero maturzystka. - Przygotowywałam się rok, ale bardzo po omacku. Nigdzie nie było przykładowych zestawów zadań, książek, informatorów. Nauczyłam się z tego, co znalazłam głównie w internecie i co podejrzewałam, że będzie na egzaminie - tłumaczy Kamila. Zna więc masę nazw figur baletowych, tańców towarzyskich i ludowych. Ale taniec to nie tylko ruch,