Trwa burza wokół Cezarego Morawskiego, nowego dyrektora Teatru Polskiego we Wrocławiu. Wczoraj kilkanaście osób przywitało go na wrocławskim dworcu transparentem "Nie dla Morawskiego, tak dla teatru". Lubuski Teatr wsparł protestującą załogę aktorów w internecie.
Przypomnijmy, ze stanowiska dyrektora wrocławskiego teatru odwołany został Krzysztof Mieszkowski. Komisja konkursowa w ubiegłym tygodniu wybrała na to stanowisko Cezarego Morawskiego. Wybór oprotestowali Krystian Lupa, który reprezentował Związek Artystów Scen Polskich i Piotr Rudzki, kierownik literacki teatru. Obaj wyszli z sali. - Nie zgadzam się na tak nieuczciwy konkurs - powiedział wtedy "Gazecie Wyborczej" Lupa. - To wszystko było grubymi nićmi szyte. Nie powiem więcej, żeby nie jątrzyć, ale mam wrażenie, że to jest gest niszczenia tego teatru - dodał. Protestujący nie odpuszczają Ruszyła lawina. W ubiegły piątek w sali placówki zjawiło się kilkaset osób, żeby protestować przeciwko Morawskiemu na fotelu dyrektora. M.in. były transparenty "nie niszczcie teatru" czy "chcemy dobrego dyrektora", tłum owacyjnie witał Mieszkowskiego i Rudzkiego, a z głośników leciała piosenka "Children of the Revolution". To nie koniec. Wczoraj (29 si