Na trzy dni profesjonaliści oddali zielonogórską scenę Teatru Lubuskiego młodym aktorom. W Ponoworocznych Konfrontacjach Teatralnych POKOT zobaczymy 21 szkolnych, młodzieżowych i studenckich zespołów z lubuskich miast.
Przegląd otworzyła w piątek "Forma Bez Pro", grupa z Zielonej Góry. Dwójka licealistów, Wojtek Pastyrczyk i Rafał Wacowski swój dość niekonwencjonalny spektakl zatytułowali "Inspiracje z lodówki...". Wykorzystali przede wszystkim grę świateł i tekst. Teatr ich kręci, ale aktorami nie chcą zostać. - To tylko pasja. Prawda jest taka, że ten zawód nie daje żadnych konkretnych pieniędzy - przyznają. Widownię (zapełnioną po brzegi) do łez rozbawiły dziewczyny z zespołu "Ponievash" z Domu Harcerza. Obaliły tradycyjną wersję "Kopciuszka" i nadały jej zupełnie inny wymiar. Zamiast karocą, tytułowa bohaterka przyjechała na bal chłodnią. Na nogach miała glany. I zgubiła nie pantofelek, a... czapkę. Na przeglądzie po raz piąty wystąpi Marek Krukowski. Nie ukrywa, że spektakl "Matnia III", który pokaże w sobotę, będzie dziwny. - Ale na pewno nie nudny - zaznacza aktor. Umieramy z ciekawości. Prezentacje POKOTU także dziś w godz. 10-