Jubileuszowy V Festiwal Kabaretu w Zielonej Górze otworzy świetny spektakl "Śpiewnik domowy Jana Kaczmarka".
Kabareciarze chcą przypomnieć postać zmarłego satyryka i przy okazji powiedzieć coś ważnego. Że dobry dowcip i dobra piosenka się nie starzeją. Zostaną na zawsze. A w przepadku piosenek Kaczmarka mamy do czynienia ze zjawiskiem niezwykłym. Adam Opatowicz i Andrzej Poniedzielski wybrali 28 piosenek. Przebojów - "Oj, naiwny", "Czego się boisz głupia", "Kurna chata"), ale też mniej znanych. Wybrali według klucza, którym jest zachwyt nad piosenkami. Pretekst całkowicie uzasadniony. Spektakl wystawiono wiosną na deskach szczecińskiego Teatru Polskiego. Aktorzy wsparci nowoczesnym aranżem i przemyślaną w każdym szczególe choreografią, stworzyli z tych piosenek prawdziwe perełki. Nie wolno przegapić tego koncertu. Bilety jeszcze są. "Śpiewnik domowy Jana Kaczmarka" w środę 2 grudnia o godz. 18 w auli Uniwersytetu Zielonogórskiego. Na zdjęciu: Jan Kaczmarek (1945-2007)