"Zabijanie Gomułki" to tytuł spektaklu, który przygotowuje dla naszego teatru Jacek Głomb [na zdjęciu]. Premiera już za trzy tygodnie na Scenie Na Strychu. Tak Teatr Lubuski nazwał wynajęty magazyn przy ul. Fabrycznej.
Głomb - dyrektor Teatru im. Heleny Modrzejewskiej w Legnicy - jest jedną z ciekawszych postaci polskiego teatru. Znany jest z niekonwencjonalnych spektakli w nietypowych miejscach. Od lat wykorzystuje do swoich realizacji stare baraki, podwórka. Spektakle są społeczne, zaangażowane politycznie. Głomb ucieka od teatru z kurtyną i fotelami dla widzów. Słynna "Ballada o Zakaczawiu", opowieść o historii zaniedbanej legnickiej dzielnicy, wystawiona była w sali nieczynnego kina, "Koriolan" rozgrywa się w byłych koszarach armii radzieckiej, "Hamlet" w ruinach dawnego domu kultury, a sztuka o blokersach "Made in Poland" zrealizowana była w nieczynnym supersamie na jednym z blokowisk. Zielonogórzanie spektakl zobaczyli w budynkach po fabryce win przy ul. Moniuszki. - Wolę pracę w prawdzie, a nie sztuczności. To miejsce jest idealne - opowiadał stojąc w środku dawnego magazynu przy ul. Fabrycznej, który po pożarze przez kilka lat stał opuszczony. Po spróchniałej