Teatr potrzebą dla wielu - pisze w orędziu na 50. Międzynarodowy Dzień Teatru Krystyna Janda. Melpomena świętuje w niedzielę. W Gorzowie premierą monodramu "Krzyk", w Zielonej Górze - czeskim "Pływaniem synchronicznym".
W gorzowskim Teatrze Osterwy znana aktor Marzena Wieczorek znów się wcieli w męską rolę. Po Wierszyninie w "Trzech siostrach, dwóch książkach, miłości jedynej" według Pavla Kocana zagra Maniusia, bohatera sztuki Anny Burzyńskiej - "Krzyk" [na zdjęciu]. To przerażająca miejscami opowieść o mężczyźnie, dziś już dorosłym. Pracuje jako imitator dźwięków i odnosi na tym polu sukcesy. Chodzi na castingi, zdobywa kolejne role. I nagle na jednym z nich okazuje się, że skrywa mroczną tajemnicę. Kiedy miał kilkanaście lat, molestował go ojciec. I jak sam bohater mówi w sztuce, złośliwy Bóg odebrał mu możliwość zemsty. Po prostu zesłał na ojca wylew krwi do mózgu. A Maniuś poleciał na dworzec i oddał się za pieniądze. Reżyserem spektaklu jest Andrzej Pieczyński, polski aktor i reżyser, który zagrał między innymi w "Bożej podszewce", "Starej baśni" czy "Pianiście". Muzykę napisał Robert Kanaan, dość dobrze znany w Gorzowie, autor muzyki