EN

11.06.1968 Wersja do druku

"Zielona gęś" przedstawia...

"Babcia i wnuczek" nadzia­ni "Zieloną Gęsią"... Powstała z tego "NOC CUDÓW" przy­rządzona przez Piotra Pia­skowskiego z PWST. Bardzo smaczne danie, bo i surowiec wyśmienity i kucharz z deli­katnym smaczkiem, wspomożonym dobrymi umiejętnościa­mi kulturalnymi i estetyczna prezentacja zachęcająca do konsumpcji. Przedstawienie kabaretowe w ładnym i czystym stylu, bardzo udana zabawa, w której raz po raz można się z przyjemnością uśmiechnąć a niekiedy i głośno pośmiać. Humor Gałczyńskiego nie zestarzał się - przynajmniej w dużej, przeważającej części. Miesza się w nim absurd i czysty nonsens z aktualnymi kpinami, poetyckość z sztubackim niemal przedrzeźnianiem. Ten humor tkwi mocno w pol­skiej tradycji literackiej, moż­na by go umieścić między Witkacym a Mrożkiem - przy uwzględnieniu, oczywiście, zupełnie odmiennych indywidu­alności tych trzech twórców. Przedstawienie w Teatrze Dramatycznym pokazuje, że na ten gatunek humoru jesteśm

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie Warszawy nr 140

Autor:

August Grodzicki

Data:

11.06.1968

Realizacje repertuarowe