"Faust" Charlesa Gounoda w reż. Karoliny Sofulak w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
Faust wytargował od Mefista możliwość przeprowadzki do naszej współczesności, co w swym inteligentnym spektaklu w Poznaniu pokazała Karolina Sofulak. W poznańskim Teatrze Wielkim bohater jednego z najważniejszych europejskich mitów uwieczniony tym razem w XIX-wiecznej operze Charlesa Gounoda nie jest starcem, któremu wiedza nie dała szczęścia. To pełen sił mężczyzna, pragnie erotycznych uciech, ciągłych zabaw i rozkoszy, dlatego idzie na układ z szatanem, a ten, by spełnić jego oczekiwania, przenosi go w czasie o kilka wieków. Dzisiejszy świat wydaje się być bowiem idealny dla Fausta. W dziejach ludzkości nie było innej epoki, w której powszechnie obowiązywałby kult wiecznej młodości, miłość by pojmowano jako przyjemność bez zobowiązań, a życie traktowano jako możliwość spełniania wszystkich pragnień. To właśnie pokazuje Karolina Sofulak, w pierwszym w pełni samodzielnym spektaklu operowym wyreżyserowanym w Polsce. U nas jest niez