EN

27.04.1980 Wersja do druku

Zgubna namiętność do hazardu, czyli "Dama pikowa"

Szczerze się przyznam, że wiosnę w Warszawie spędzałem tylko wyrywkowo, w związku z tym ta relacja również nie odda wszystkiego, co było w tym czasie w stolicy do zobaczenia i do usłyszenia. No, ale nic - do paru premier będzie okazja powrócić nieco później. Konfrontacje filmowe od dawna przestały być sprawą czysto warszawską - urządza się je z tym samym programem także w kilku innych większych miastach, w sumie - myślę, że niewiele wydarzeń przeoczymy. Nie pominę, oczywiście, i tego, co działo się w Teatrze Wielkim, jako że ostatnia premiera tej dostojnej placówki to wreszcie kawał dobrej, prawdziwej opery: "Dama pikowa" Piotra Czajkowskiego. Jedno z tych arcydzieł, które należą do podstawowego wykształcenia każdego entuzjasty muzyki operowej, ale które jednocześnie mają szaloną wadę, komplikującą im żywot na scenach: wymagają przynajmniej dwóch wspaniałych głosów dla partii skrojonych - jeśli idzie o trudności wokalne - dosłown

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zgubna namiętność do hazardu, czyli "Dama pikowa"

Źródło:

Materiał nadesłany

Przekrój nr 1829

Autor:

Lucjan Kydryński

Data:

27.04.1980

Realizacje repertuarowe