"Skaza" w reż. Adama Sajnuka w Teatrze Syrena w Warszawie. Pisze Hanna Karolak w Gościu Niedzielnym.
TRAUMA PRZEŻYTA W DZIECIŃSTWIE RUJNUJE NASZ KODEKS MORALNY I NISZCZY ŻYCIE INNYCH. Spektakl "Skaza", ostatnią premierę Teatru Syrena, rozpoczyna monolog głównego bohatera, który mówi o przywileju, w jaki został wyposażony człowiek - o wolnej woli. Jest wówczas pewny siebie. Wydaje mu się, że panuje nad swoim życiem, osobistym, zawodowym, nad karierą, nad przyszłością. Za chwilę to wszystko runie jak domek z kart. Ten podmuch, niczym tsunami, zachwieje zarówno jego życiem, jak i życiem jego rodziny. Czy namiętność, jaka owładnęła bohatera, jest wystarczającym powodem lawiny, która przetoczyła się przez życie bohaterów? Reklamujące spektakl medialne hasło "thriller erotyczny" nie ma wiele wspólnego z tym, co obejrzymy na scenie. Sam reżyser zapytany, czy wzorował się na scenariuszu głośnego filmu Louisa Malle a z Juliette Binoche i Jeremym Ironsem, odpowiedział, że raczej na powieści, według której powstał film. Film, który zreszt�