EN

12.04.2005 Wersja do druku

Zgadzam się z Szekspirem

- Jeśli życie jest brutalne, dlaczego tego nie pokazać w teatrze? Jestem przeciwnikiem cenzury, uważam, że nie ma takiego tematu, aspektu działania człowieka, który powinien być zabroniony w teatrze - mówi reżyser Peter Brook w rozmowie z Ewą Likowską.

Czy można mówić o współczesnym świecie za pomocą klasyki? Nie lepiej za pomocą sztuk współczesnych? - To sprawa intuicji reżysera. Ja postępuję zgodnie z prostą zasadą: przychodzi czas, kiedy czuję, że dana sztuka i dane problemy pasują do siebie. Na przykład jeśli chodzi o współczesny temat konfliktów zbrojnych i wojen, to nie znam niczego bardziej przejmującego, uniwersalnego i współczesnego od hinduskiego eposu "Mahabharata". W ostatnich latach w Polsce powodzeniem widzów, zwłaszcza młodych, cieszy się teatr brutalny. Co to znaczy? - Zgadzam się z Szekspirem, który twierdził, że teatr jest zwierciadłem swoich czasów, czyli to, co się dzieje w życiu, może być przeniesione na scenę. Jeśli życie jest brutalne, dlaczego tego nie pokazać w teatrze? Jestem przeciwnikiem cenzury, uważam, że nie ma takiego tematu, aspektu działania człowieka, który powinien być zabroniony w teatrze. Czy oglądanie wulgarnych przedstawień, pełnych

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zgadzam się z Szekspirem

Źródło:

Materiał nadesłany

Przegląd nr 15

Autor:

Ewa Likowska

Data:

12.04.2005

Wątki tematyczne