EN

3.07.2007 Wersja do druku

Zeżrą nas szczury miłości

"Polowanie na szczury" w reż. Thomasa Harzema w Teatrze Wytwórnia w Warszawie. Pisze Łukasz Drewniak w Dzienniku.

"Polowanie na szczury" Turriniego w warszawskiej Wytwórni ma w sobie coś bezkompromisowego. Nikt nie zatrzyma się w destrukcji świata. Mało kto umie i chce dobrać się dziś w polskim teatrze do radykalnych wizji Petera Turriniego. Jego pomysły inscenizacyjne są najczęściej ugrzeczniane przez reżyserów, determinacja bohaterów jego parszywego świata ulega rozmyciu, bluźnierstwo i wstręt wyparowują bez śladu. Na szczęście sprawy wziął w swoje ręce debiutujący w Polsce w roli reżysera Niemiec Thomas Harzem (robił już świetne scenografie do spektakli Michała Zadary). "Polowanie na szczury", po które sięgnął, to wczesny utwór Turriniego z 1967 roku, przymiarka do ukazania współczesnego społeczeństwa na śmietnisku cywilizacji. Harzem zaczyna z pozoru banalnie. Kolorowe projekcje na ścianach, dwie sylwetki nieruchomo przytulone do swojej samotności. A potem dwójka młodych pozerów, dziewczyna i chłopak, trafia na dziwną randkę. On zawozi ją do s

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zeżrą nas szczury miłości

Źródło:

Materiał nadesłany

Dziennik nr 144/22.06

Autor:

Łukasz Drewniak

Data:

03.07.2007

Realizacje repertuarowe