Co one mają w głowie? Włosi, Hiszpanie, insi Latynosi. Dywan z futra na klacie, a z piersi - jakieś porykiwania. Kompletne zmurzynienie. Do książek, dziewczynki, do książek! Prasę fachową czytać, nie po stypendiach się puszczać - Witold Mrozek odpowiada na felieton Bartłomieja Miernika dla e-teatru.
Znów nie wyszło. Smętnie dopijał odgazowane piwo w praskiej kawiarni. Prawy brzeg Wisły dawno zaszedł mgłą, pół nocy już mijało - a on wciąż myślał. Dlaczego, dlaczego baby są jakieś inne? Przecież nie jestem wcale taki stary, poglądy mam postępowe, a i pozycję środowiskową - całkiem niezłą. Tu piszę, tam oceniam, sporo wciąż ode mnie zależy. Dlaczego znów nie wyszło? Idiotki. Różowe landryny. Co one mają w głowie? Włosi, Hiszpanie, insi Latynosi. Dywan z futra na klacie, a z piersi - jakieś porykiwania. Kompletne zmurzynienie. Do książek, dziewczynki, do książek! Prasę fachową czytać, nie po stypendiach się puszczać. Może wtedy docenicie. I co z tego, redaktorze - pocieszał się. Tego kwiatu jest pół światu. Stąd nie wziąłeś, dostaniesz skądś indziej. Bądź wierny. Idź. Podążaj za spisem cudzołożnic. Krocz drogą wspaniałych mizoginów polskiej mowy, stylistów niespełnienia, błędnych rycerzy kastracyjnych lękó