"Zemsta" w reżyserii Andrzeja Łapickiego to artystyczne i frekwencyjne wydarzenie, z wybuchami szczerego śmiechu i brawami po każdej scenie. Najmocniejszym fundamentem spektaklu jest aktorstwo. Co rola, to obsadowy i wykonawczy sukces: Daniel Olbrychski (Cześnik), Ignacy Gogolewski (Rejent), Wiesław Michnikowski (Dyndalski), Grażyna Barszczewska (Podstolina), Izabella Bukowska (Klara), Piotr Bąk (Wacław) posiedli perfekcję mówienia Fredrowskim wierszem, jak gdyby posługiwali się nim na co dzień. I jakkolwiek każdemu z wykonawców udało się zaistnieć jako zindywidualizowana i pełnokrwista postać, mianem kreacji trzeba nazwać rolę Papkina stworzoną przez Damiana Damięckiego. W scenie odczytywania testamentu aktor przedstawił zdesperowanego osobnika, przejmująco zagubionego w bezgranicznej samotności. Papkin Damięckiego ujawnił rys tragiczny, stając się kimś naprawdę ważnym, przez moment nawet wielkim. Marzącego o zakosztowaniu sławy, aczkolwiek tak p
Tytuł oryginalny
Zemsta
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 42
Data:
19.02.1999