"ZDZICZENIE OBYCZAJÓW POŚMIERTNYCH" - taki tytuł nadał kiedyś Bolesław Leśmian swemu, nigdy nie publikowanemu w całości poematowi dramatycznemu, którego oś akcji stanowi zmartwychwstanie zmarłych kochanków, postanawiających raz jeszcze, od nowa rozegrać swoją tragedię. Tekst w czasie wojny jednak zniknął i został uznany za zaginiony. Na szczęście tak nie było. Oto przedzierający się prez płonącą w powstaniu Warszawę pisarz Aleksander Janta-Połczyński ocalił ten Leśmiamowski rękopis i zachował go nietkniętym przez lata swojej europejskiej, argentyńskiej i nowojorskiej wędrówki życiowej. I wreszcie pani Walentyna Janta, towarzyszka życia Aleksandra, a bliska współpracowniczka Józefa Hieronima Retingera, wręczyła ten rękopis zaiprzyjaźnionemu z domem Połczyńskich Michałowi Sprusińskiemu. Ten zaś w roku 1980, przekazał tekst łódzkiemu Teatrowi im. Jaracza, gdzie był wówczas kierownikiem literackim. Prapremiera teatralna "Zdziczenia.
Tytuł oryginalny
"Zdziczenie obyczajów pośmiertnych"
Źródło:
Materiał nadesłany
Życie Literackie nr 19
Data:
08.05.1988