EN

28.06.1987 Wersja do druku

Zdradzona intryga

Najpierw obejrzałem prapremierowe przedstawienie "Krótkiej nocy" Władysława Terleckiego w TEATRZE im. J. SŁOWACKIEGO. Potem, jakby odczuwając pewien niedosyt dramaturgii, szybko (ale uważnie) przeczytałem raz jeszcze tekst utworu, wydrukowanego w nr 5 - 6 "Dialogu" z r. 1886. Wrażenia czytelnicze okazały się ciekawsze od teatralnych, choć - o przewrotności losu! - akurat rozmach inscenizacyjny twórców spektaklu: reżysera Mariusza Orsikiego, scenografki Anny Sekuły i kompozytora Przemysława Gintrowskiego, zasługuje na najwyższe noty w krakowskim widowisku. Zaraz jednak musi dojąć do wyhamowania pochwał. A raczej do ich zawężenia. Inscenizacja wydaje się bowiem efektowna od strony optycznej oraz dźwiękowej (światła punktujące fragmenty dekoracji, tło muzyczne, Tajemnicza Dama á la Pani Rollison z "Dziadów", dookolne ganki i pokoiki przygranicznego zajazdu - hoteliku, a dołem na pierwszym planie podziemie stodoły w zapadni sceny etc.) lecz więcej tu w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zdradzona intryga

Źródło:

Materiał nadesłany

gazeta Krakowska Nr 147

Autor:

Jerzy Bober

Data:

28.06.1987

Realizacje repertuarowe