Lepiej późno niż wcale... Tak właśnie się pocieszając, i usprawiedliwiając zarazem, chciałbym zaproponować kilka uwag na temat spektaklu "HISTORII" Witolda Gombrowicza w Państwowym Teatrze im. Juliusza Osterwy w Gorzowie. Od premiery czerwcowej minęło trochę czasu... Ale w tym sezonie przedstawienie ma trochę inny kształt, jako że w roli Witolda Wojciecha Bartoszka zastąpił Krzysztof Kiersznowski, dotychczas aktor warszawskiego Teatru "Studio". "Historia" jest od początku sezonu stale na gorzowskim afiszu. Z nią też - w ramach między teatralnej wymiany - gorzowianie przyjadą do Zielonej Góry w listopadzie. Przecież nie będę ukrywał, że niełatwo mi było za Drąc się do tego pisania. Jest bowiem "Historia" sztuką szczególną. Odkryta w pośmiertnych papierach Gombrowicza przez Konstantego Jeleńskiego, wydawała się najpierw znalazcy jakby pierwszą wersją "Operetki". Okazało się jednak, że jest to tekst osobny, autonomiczny, jakby szkic, nie dop
Tytuł oryginalny
Zdejm buty!
Źródło:
Materiał nadesłany
Gazeta Lubuska nr 212