EN

24.03.2009 Wersja do druku

Zdeformowany świat

Pierwsza "Klątwa" była realistycznym przedstawieniem wątku miłosnego, mimo że nawiązywała do sytuacji rytualnej. Ta obecna interpretacja pokazuje zdeformowanie świata, przez wyrazistą formę teatralną, poszukuje intensywności oddziaływania obrazu i emocji aktorskich na widza - mówi Piotr Tomaszuk, szef Teatru Wierszalin z Supraśla i reżyser sztuki "Klątwa"przed pokazem na Olsztyńskich Spotkaniach Teatralnych.

mówi Piotr Tomaszuk, szef Teatru Wierszalin z Supraśla i reżyser sztuki "Klątwa". W Olsztynie zobaczymy - drugą pana inscenizację "Klątwy" Wyspiańskiego. Dlaczego ponownie sięgnął pan po ten utwór? Co dojrzało w panu przez te 15 lat, które minęły od poprzedniej realizacji? - Cóż, przez 15 lat wszystko się zmieniło. Zarówno jeśli chodzi o moje widzenie świata, jak też możliwości instrumentarium teatralnego. "Klątwa" daje świetne pole do popisu. Można na nim sprawdzić, w którym momencie myślenia o teatrze jako o pewnej formie wypowiedzi artystycznej się jest. Czy ta rzeczywistość przedstawiona jest bardziej czy mniej realistyczna, czy jest próbą opisania świata przez jego odzwierciedlenie, czy może jego formalne przetworzenie, skondensowanie, a nawet zdeformowanie. Pierwsza "Klątwa" była realistycznym przedstawieniem wątku miłosnego, mimo że nawiązywała do sytuacji rytualnej. Ta obecna interpretacja pokazuje zdeformowanie świata, przez w

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zdeformowany świat

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Olsztyńska z 7-8 marca 2009

Autor:

Beata Waś

Data:

24.03.2009

Realizacje repertuarowe
Festiwale