Młodzi, zdolni, z artystycznym zacięciem, już po raz ósmy mają szansę udowodnić, że warto. Że warto stawiać na świeżość, kreatywność i novum w teatrze i w formach z jego pogranicza - o VIII Międzynarodowym Festiwalu Działań Teatralnych i Plastycznych Zdarzenia pisze Łukasz Rudziński z Nowej Siły Krytycznej.
Młodzi, zdolni, z artystycznym zacięciem, już po raz ósmy mają szansę udowodnić, że warto. Że warto stawiać na świeżość, kreatywność i novum w teatrze i w formach z jego pogranicza. O przestrzeń dla popisów przyszłych artystów zadbała Halina Kasjaniuk, dyrektor artystyczny VIII Międzynarodowego Festiwalu Działań Teatralnych i Plastycznych Zdarzenia w Tczewie. Studenci szkół artystycznych z Polski i zagranicy mają tutaj swoje pięć minut. W ósmej edycji festiwalu szansa na zaistnienie jest wyjątkowo duża, ponieważ, jak nigdy dotąd, wydarzeń konkursowych jest kilkakrotnie więcej niż imprez towarzyszących. Po pierwszym dniu Zdarzeń mój zwrot "że warto" trzeba niestety zastąpić innym - "czy warto?". Z prezentacjami pierwszego dnia było tak. W każdej z nich jest potencjał, w każdej jest coś, co przekonuje, że wykonawcy nie znaleźli się w swoich szkołach przypadkowo, ale dopiero posiekany na kawałki obraz staje się przyjazny dla widza i