"Pracapospolita, czyli tacy sami" w reż. Katarzyny Dworak i Pawła Wolaka w Teatrze im. Modrzejewskiej w Legnicy. Pisze Łukasz Drewniak w Dzienniku Gazecie Prawnej - dodatku Kultura.
Gdyby para legnickich aktorów, Katarzyna Dworak i Paweł Wolak, próbująca swych sił na niwach reżyserskiej i dramatopisarskiej funkcjonowała na rynku muzycznym, można byłoby z czystym sumieniem napisać, że właśnie dopadł ich "syndrom drugiej płyty". Dotknięty nim zespól ma zwykle na koncie zaskakujący stylistyczną świeżością debiut, szybko zdobywa wiernych fanów, ale potem zaczynają się schody. Bo artyści wpadają w pułapkę rozmyślań pod tytułem: "Dlaczego nam się udało?". Nie chcą zawieść odbiorców, pragną powtórzyć sukces. I tak druga płyta zmienia się najczęściej w powtórkę z rozrywki To wypadkowa ich ambicji i zagubienia, ponowne wymieszanie tych samych składników co na debiucie, ale już w innych proporcjach. "Sami" Dworak i Wolaka byli dowcipną współczesną wersją "Natrętów": para czterdziestolatków' stara się uporządkować swToje życie emocjonalne, kupuje dom na wsi, szuka azylu i spokoju, a tu wścibscy sąsiedzi łaż�