EN

10.12.1999 Wersja do druku

Zbyt krótka samotność

Każda inscenizacja dra­matów Thomasa Bernharda będzie porówny­wana do przedstawień Krystiana Łupy i Erwina Axera. Właśnie Axer po­trafił najlepiej uchwycić ducha tej dramaturgii, jej specyficzny język, najpeł­niej wykorzystać walor obsesyjnie powracają­cych motywów, natręt­nych powtórzeń - tak charakterystyczny dla sztuk Austriaka. Trudno pozbyć się tych skojarzeń oglądając no­we przedstawienie na scenie kameralnej Te­atru Polskiego "Aktor Minetti" w reżyserii Gillesa Renarda. Opowieść dedykowana jednemu z największych aktorów naszego stule­cia Bernhardowi Minettiemu przypo­mni od razu słynnego "Komedianta" i wielką kreację Tadeusza Łomnickiego w roli Bruscona. Obaj aktorzy ze sztuk Bernhrda zale­wają otoczenie potokiem słów. Na tym jednak podobieństwa się kończą. Bruscon u Axera swoim niekończącym się monologiem chciał posiąść cały świat, podporządkować go sobie. Bez przerwy monologuje także Minet­ti. Interpretacja

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Zbyt krótka samotność

Źródło:

Materiał nadesłany

Życie, nr 288

Autor:

Tomasz Mościcki

Data:

10.12.1999

Realizacje repertuarowe