"Anarchistka" w reż. Tomasza Szczepanka w Teatrze Studio w Warszawie. Pisze Agnieszka Górnicka w serwisie Teatr dla Was.
"Anarchistka" Davida Mameta to sztuka portretująca obraz dwóch kobiet, zamkniętych w czterech ścianach więziennego biura. Kathy i Ann stają do konfrontacji skrajnie odmiennych światopoglądów, różnorodnych zasad moralnych, wartości etycznych i prawd wiary. Rozmowa, w której stawką staje się wolność jednej z nich, przybiera kształt wzajemnej diagnozy prywatnych problemów, obnażających słabości obu stron. Pytania o odpowiedzialność, początkowo zadawane w kontekście czynów, szybko obejmują również wiarygodność słów padających na scenie. Spektakl w reżyserii Tomasza Szczepanka od początku podkreśla autentyzm i realizm opowiadanej historii. Projektor rzutuje na ścianę informację na temat głównej bohaterki, której pierwowzorem stała się Kathy Boudin - członkini lewicowej organizacji Weather Underground - uczestniczka napadu z bronią z 1981 roku, podczas którego przyczyniła się do śmierci dwóch policjantów. Za popełnione czyny została