"Oczyszczenie" w reż. Petra Zelenki w Starym Teatrze w Krakowie. Pisze Justyna Nowicka w Rzeczpospolitej.
Ciekawa, choć niepozbawiona wad sztuka Zelenki. Pokazuje media w krzywym zwierciadle, ale wszyscy wiemy, jak bliska rzeczywistości jest to diagnoza. Tekst Petra Zelenki wnosi do Starego Teatru nową jakość: specyficzny gatunek humoru, spotęgowane poczucie absurdu, zabawny dystans wobec bohaterów. Od razu trzeba jednak powiedzieć, że "Oczyszczenie" ma słabości: jest przegadane, momentami ucieka w publicystykę, bywa nierówne dramaturgiczne. Pomysł zaczerpnął Zelenka z filmu Woody'ego Allena "Zbrodnie i wykroczenia". Odwołania do stylistyki amerykańskiego reżysera są zresztą obecne w całej twórczości Zelenki. Bohaterem "Oczyszczenia" jest nominowany do Nagrody Nike pisarz Jacek Górski (doskonały Krzysztof Globisz), który w chwili słabości popełnia przestępstwo: gwałci małego syna sąsiadów, uśpiwszy go wcześniej środkami nasennymi. Wprawdzie nie ma świadków, ale Górski cierpi z powodu wyrzutów sumienia. By się od nich uwolnić, decyduje się wys