Mówią, że teraz szukają menedżera. Powiedzcie wprost: chcemy likwidatora - o działaniach Urzędu Marszałkowskiego ws. Wrocławskiego Teatr Pantomimy pisze Grzegorz Chojnowski na swoim blogu.
"- Teatr Pantomimy potrzebuje na stanowisku dyrektora nie tyle artysty co sprawnego menedżera" - mówi Agnieszka Dziedzic, szefowa Wydziału Kultury Urzędu Marszałkowskiego, zapytana przez dziennikarza Radia Wrocław, skąd pomysł, by nie przedłużać kadencji dotychczasowemu dyrektorowi Zbigniewowi Szymczykowi (zamykając mu taką wypowiedzią możliwość udziału w przyszłym konkursie). I dodała, że teatr "wymaga pewnego nowego ducha". Ręce opadają. Ja bym powiedział, że to Urząd Marszałkowski i jego komórki zajmujące się kulturą potrzebują natychmiastowego dotlenienia. Bo po raz kolejny psują zamiast pomagać. Duchu, przybądź! Zbigniew Szymczyk to najlepszy dyrektor, jaki się Wrocławskiemu Teatrowi Pantomimy mógł zdarzyć w ostatnich latach. Sam artysta, mim przyjęty do zespołu przez Henryka Tomaszewskiego i sensownie a bez ekscesów finansowych kierujący niełatwą, bo biedną instytucją. Są sukcesy, wyjazdy, pomysły, widzowie, dobry klimat wokół