"Wieczny tułacz" w reż. Tadeusza Wiśniewskiego Towarzystwa Teatralnego Pod Górkę z Warszawy na Letniej Scenie Forum w Łodzi. Pisze Leszek Karczewski w Gazecie Wyborczej - Łódź.
Stanisław Górka [na zdjęciu] pokazał na Letniej Scenie Forum monodram o Marianie Hemarze. Tytuł spektaklu - "Wieczny tułacz" - streszcza los jego bohatera. Montaż piosenek i kabaretowych monologów Hemara opisuje jego życiową wędrówkę od Lwowa do Londynu. Kontekst czasów dwudziestolecia międzywojennego, wojny i emigracji przemycają satyryczne teksty i gra Stanisława Górki, wykonującego je z przedwojenną manierą. Aktor na przemian recytując i śpiewając ze stylowym akompaniamentem Zbigniewa Rymarza, zagospodarował rzetelnie półtorej godziny. Co prawda problemami zupełnie nieaktualnymi, bo czasy zmieniły się diametralnie. A już na pewno dla mojego pokolenia. Hemar, nawet najlepiej podany przez Górkę, nie przyciągnie do kabaretu nastoletnich pannic, do których można by zwracać się na serio "baby" (po angielsku...). Na Hemara przychodzą damy o dwa pokolenia starsze. A czasy, w których estradowi tekściarze robili karierę playboyów, minęły bez