EN

18.10.2007 Wersja do druku

"Zawsze musi coś nie klapować"

"Harnasie" w inscenizacji Bogusława Nowaka, przygotowane przez Małopolskie Centrum Kultury "Sokół" i Operę Krakowską. Pisze Monika Partyk w ruchu Muzycznym.

Może nie piwnica, ale coś murowanego przydałoby się w pewnych okolicznościach nie tylko zbójnikom. To wygodnictwo wyszło, a raczej wypłynęło ze mnie wraz ze strugami rzęsistego deszczu 9 września, podczas krakowskiej plenerowej premiery Harnasiów Szymanowskiego - mimo skądinąd "pięknych okoliczności przyrody". Premiera przygotowana z okazji Roku Szymanowskiego, wspólnymi siłami Małopolskiego Centrum Kultury w Nowym Sączu (produkcja i realizacja) oraz Opery Krakowskiej (współorganizator), to jedno z czterech przedstawień plenerowych na terenie Małopolski. Spektakl zagościł też na szczycie Gubałówki w Zakopanem, na łąkach Tarnowa i na bulwarach nad Dunajcem w Nowym Sączu. Jego pomysłodawcą jest nowy, acz oficjalnie nie zatwierdzony jeszcze, dyrektor Opery Krakowskiej - Bogusław Nowak. Program krakowski, na który obok Harnasiów złożył się II Koncert skrzypcowy Szymanowskiego, przedstawiono w dawnym kamieniołomie parku im. Bednarskiego, tuż obok

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Zawsze musi coś nie klapować"

Źródło:

Materiał nadesłany

Ruch Muzyczny nr 21/14.10.07

Autor:

Monika Partyk

Data:

18.10.2007

Realizacje repertuarowe